WYPRAWA DO KUDOWY-ZDRÓJ I OKOLIC
Ponad tydzień w Sercu Gór Stołowych: Przygoda 10-osobowej grupy w Kudowie-Zdroju.
Jest ciepły, sierpniowy poranek 3 sierpnia 2025 roku. Dziesięcioosobowa grupa przyjaciół, entuzjastów górskich wędrówek i relaksu, wyrusza na wycieczkę w jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Polsce – do Kudowy-Zdroju. To miasto, położone w samym sercu Gór Stołowych, obiecuje nie tylko malownicze krajobrazy, ale i bogactwo atrakcji, które zadowolą każdego turystę.
Nasz pobyt w Kudowie był harmonijnym połączeniem aktywnego wypoczynku i błogiego lenistwa. Każdy dzień był starannie zaplanowany, ale pozostawiał też miejsce na spontaniczność.
Dzień 1-2: Powitanie i pierwsze kroki
Pierwszy dzień upłynął nam na zakwaterowaniu w wygodnym hotelu „ORION” Po krótkim odpoczynku, wybraliśmy się na spacer po urokliwym Parku Zdrojowym, gdzie można podziwiać imponującą Pijalnię Wód Mineralnych oraz egzotyczne rośliny, w tym 200-letnie platany. Wieczorem, wzięliśmy udział w występach folklorystycznych zespołów z Meksyku, Argentyny, Słowacji i z Polski co było idealnym rozpoczęciem naszego turnusu. Następnego dnia, po śniadaniu, ruszyliśmy w kierunku Kaplicy Czaszek w Czermnej. To niezwykłe miejsce, wybudowane z 3000 ludzkich czaszek i kości, zrobiło na nas ogromne wrażenie i skłoniło do refleksji.
Dzień 3-5:
Górskie wędrówki, podziemne tajemnice i czeskie smakiKolejne dni były poświęcone na eksplorację Gór Stołowych. Nie mogło zabraknąć wycieczki na Szczeliniec Wielki – najwyższy szczyt w okolicy. Wędrówka po labiryncie skalnym była niezapomnianym przeżyciem. Po drodze podziwialiśmy niezwykłe formacje skalne, takie jak „Wielbłąd”, „Małpolud” czy „Kwoka”.







W czwartek, spragnieni nowych wrażeń, postanowiliśmy przekroczyć granicę z Czechami. Krótka podróż zaprowadziła nas do malowniczej miejscowości , gdzie czekało na nas autentyczne piwo czeskie i syr. Następnie w słynnej agroturystyce „U Jana” zjedliśmy pysznego pstrąga, To był idealny moment na zacieśnienie więzów przyjaźni i wspólne świętowanie.
Następnego dnia, część grupy wybrała się na spokojniejszy spacer do rezerwatu przyrody „Błędne Skały”. Przejście przez skalne korytarze, które miejscami są tak wąskie, że trzeba przeciskać się bokiem, było prawdziwą przygodą. Z kolei inni z nas udali się do podziemnego miasta w Osówce – to był niezwykły, choć momentami mroczny powrót do historii II wojny światowej.








Dzień 6-7: Relaks i pożegnanie z Kudową
Ostatnie dni upłynęły nam pod znakiem relaksu. Część grupy skorzystała z oferty Parku Wodnego „Wodny Świat”, gdzie w basenach z hydromasażem i na zjeżdżalniach spędzili beztroskie chwile. Inni, spragnieni ciszy i spokoju, spędzili czas na długich spacerach po okolicy, odwiedzając lokalne kawiarnie i sklepiki z pamiątkami.
Wieczorem 9 sierpnia, tuż przed wyjazdem, zorganizowaliśmy pożegnalną kolację powiązaną z urodzinami Uli i Henia na której wspominaliśmy najpiękniejsze momenty naszej wycieczki. Nie zbrakło śpiewów piosenek przy gitarze. Wszyscy byliśmy zgodni – Kudowa-Zdrój to miejsce, do którego chcielibyśmy wrócić. Już zamówiliśmy nas pobyt za rok.
Podsumowując, nasza wycieczka do Kudowy-Zdróju była idealnym połączeniem aktywnego wypoczynku i relaksu. Malownicze krajobrazy Gór Stołowych, bogactwo atrakcji oraz niezwykła atmosfera tego uzdrowiska sprawiły, że był to tydzień pełen niezapomnianych wrażeń. Wracaliśmy do domu z głowami pełnymi wspomnień i sercami pełnymi spokoju, a także z obietnicą, że wrócimy tu, by odkrywać kolejne zakątki tego magicznego miejsca.
